W Ewangelii św. Jana znajdujemy niezwykle poruszające spotkanie Jezusa z kobietą oskarżoną o grzech cudzołóstwa. Ludzie chcieli ją ukamienować, a Jezus – jedyny, który naprawdę miał prawo ją osądzić – powiedział: „Ja ciebie nie potępiam. Idź, ale od tej pory już nie grzesz więcej.” (Por. J 8, 1-11)
Słowa Jezusa wzywają do nawrócenia a nie do trwania w grzechu. Kościół nikogo nie wyklucza, ale w myśl nauczania Jezusa wzywa do nawrócenia. Taka jest prawda Ewangelii. Słowa Jezusa z Ewangelii św. Jana są jednocześnie pełne miłości, miłosierdzia i prawdy. Jezus nie przyszedł, by potępiać, ale by ratować. O tym wielu ludzi dzisiaj zapomina. Myślą, że jak niemoralnie żyją to i tak będą zbawieni, bo Jezus nikogo nie wyklucza. Owszem Jezus nie odwraca się od grzesznika, lecz wyciąga rękę – jednak nie po to, by utwierdzić go w grzechu, ale wyciąga rękę po to by nas z tego grzechu podnieść.
Niektórzy dzisiaj mówią: „Kościół mnie nie akceptuje, bo grzeszę” bo jestem w drugim związku, bo jestem z LGBT, albo „Jezus kocha, więc nie powinno się mówić o grzechu”. Moich kochani, Jezus nie zamyka oczu na zło – On nazywa grzech po imieniu, równocześnie daje szansę na nowe życie. Mówi: „Nie grzesz więcej” – nie po to, by nas zawstydzić, ale by dać nam wolność, godność i prawdziwy pokój serca.
Kościół, choć złożony z grzeszników, nie wyklucza nikogo, kto szczerze szuka Boga i walczy z grzechem, a nie grzech nazywa dobrem. Kościół to dom Ojca, w którym każdy ma miejsce – nie dlatego, że jest doskonały, ale dlatego, że jest kochany. Jednak prawdziwa miłość nie pozwala zatrzymać się w grzechu, lecz wzywa do nawrócenia – tak jak Jezus wezwał tę kobietę.
Jeśli dziś czujesz się odrzucony przez Kościół – zatrzymaj się na chwilę, pomyśl i posłuchaj, co naprawdę mówi Jezus: „Ja ciebie nie potępiam. Idź – a od tej pory już nie grzesz więcej.” Jezus nie powiedział Ja ciebie nie potępiam idź i dalej grzesz, żyj dalej jak żyłaś w grzechu Ja cię obejmę i tak miłosierdziem. Wręcz przeciwnie powiedział nie grzesz więcej. To zaproszenie do nowego początku, to zaproszenie do zerwania z grzechem. Jezus nie przyszedł, by nas pogrążyć, ale by nas wyciągnąć z ciemności. Zaufaj Jego miłosierdziu – ale też Jego prawdzie. Idź do spowiedzi. Bo tylko prawda wyzwala. „Idź, a od tej chwili już nie grzesz”. (ks. proboszcz)