Zagrożenie


Katecheza / sobota, 20 września, 2025

Drodzy wierni.

Żyjemy w czasach ogromnych przemian społecznych, technologicznych i kulturowych. Postęp cywilizacyjny niesie ze sobą wiele dobra, ale też poważne zagrożenia duchowe. Wiara, która kiedyś była filarem życia rodzinnego i społecznego, dziś bywa marginalizowana, spychana na peryferie życia codziennego. Dlatego jako chrześcijanie musimy być czujni i świadomi tego, co może osłabiać naszą więź z Bogiem. I tak jednym z największych zagrożeń w naszych czasach jest relatywizm moralny – przekonanie, że nie istnieje obiektywna prawda ani dobro, czy grzech, a wszystko zależy od indywidualnych przekonań. (coraz więcej jest takich ludzi) To podejście podważa autorytet Bożego Objawienia i nauki Kościoła. Jezus mówi jasno: „Ja jestem drogą, prawdą i życiem” (J 14,6). Prawda nie jest zmienna, lecz zakorzeniona w Chrystusie.

Współczesny świat uczy nas, że szczęście zależy od posiadania: rzeczy, sukcesów, uznania. Tymczasem Ewangelia wzywa do zaufania Bożej Opatrzności. Jezus ostrzegał: „Nie możecie służyć Bogu i mamonie” (Mt 6,24). Przywiązanie tylko do dóbr materialnych często prowadzi do duchowej pustki. Szybkie tempo życia, nadmiar różnych pokus sprawia, że coraz trudniej znaleźć czas na modlitwę, na ciszę i na refleksję. A bez regularnej modlitwy wiara słabnie. Św. Jan Paweł II mówił: „Modlitwa jest pierwszym wyrazem naszej wiary”. Bez niej nie da się rozpoznać Boga w codzienności. Dlatego zachęcam moich parafian do indywidualnej modlitwy w naszym kościele  i do adoracji Najświętszego Sakramentu codziennie od godz. 8.30 do 17.30.

Współczesny świat promuje dzisiaj ideologie, które są sprzeczne z nauczaniem Chrystusa – np. błędnie pojmowaną wolność, ideologię gender. Dlatego potrzebna jest mądrość duchowego rozeznania i odwaga, by żyć w prawdzie mimo presji otoczenia. Coraz więcej ludzi deklaruje się jako wierzący, ale żyją tak, jakby Boga nie było. Są to często osoby praktykujące wybiórczo, a nie wierzące w Bożą Opatrzność, popierają aborcję, eutanazję, zmianę płci i związki jednopłciowe. Niestety dla takich ludzi wiara staje się jedynie tradycją, a nie osobistą relacją z Jezusem. Taka postawa spycha wiarę do sfery prywatnej, oddziela ją od życia publicznego. Tymczasem prawdziwa wiara przenika całe nasze życie. Chrystus mówi: „Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie” (Mt 26,41). Współczesne zagrożenia duchowe są realne, ale nie jesteśmy bezradni. Kościół, przykazania, sakramenty, modlitwa, wspólnota i Słowo Boże są pomocą w tej duchowej walce. Jezus obiecuje: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do skończenia świata” (Mt 28,20). Trzymajmy się Chrystusa i nie dajmy się zwieść światu. „Kto wytrwa do końca ten będzie zbawiony” (Mt 24, 13-17) (ks. proboszcz)